wtorek, 2 kwietnia 2013

Rozdział 8.

Budzę się cała spocona. Serce wali mi jak szalone, a oddech jest ciężki. Znowu mam koszmary. Wstaje z łóżka i idę do łazienki, która jest połączony z moim pokojem. Odkręcam kran i oblewam buzię lodowatą wodą. Patrzę w lustro, moja twarz wyglądała inaczej. Brązowe włosy upadały mi na ramiona, wielkimi piwnymi oczami wpatrywałam się w swoje odbicie. W nowym mieszkaniu czuję się dziwnie. Postanawiam się przejść. Zakładam rurki i bluzę i wychodzę.
********
Na korytarzu panował półmrok, które oświetlała tylko lampa. Powoli się uspokajam. Nadal nie rozumiem dlaczego tak dziwnie się tu czuje, przecież jestem w miejscu gdzie inni są tacy jak ja. Nawet nie zauważyłam, kiedy czarna postać z kapturem stanęła przede mną . Skąd znam go.
-Co ty tutaj robisz ? Teraz już wiem kto to. Dymitr.
No tak jest cisza nocna, ale zasady są po to aby je łamać.
-Eee... chciałam się przejść i ... nie mogłam spać. Dobra, to żałosne, ale co mam powiedzieć "Sorry, mam koszmary".
-Wiesz, że w czasie ciszy nocnej nie można wychodzić z pokoi. Dla bezpieczeństwa. O to słodkie martwi się o mnie.
-Martwisz się o mnie ? - Sama nie wiem dlaczego to powiedziałam. Uniósł brwi.
-Jesteś pod moją opieką... w tym momencie. - Lekko się uśmiecham. - Choć,muszę cię odprowadzić.
Idziemy w milczeniu. Kątem oka spoglądałam na niego. W pewnym momencie nasze oczy się spotkały. Szybko odwrócił wzrok. Patrzę w przestrzeń przede mną, aż do mojego pokoju.
-Dziękuję. - Odwracam się w pośpiechu wchodzę do pokoju.
Rzucam się na łóżko. Leżę 1h myśląc o Trevorze i Dymitrze. Sama nie wiem kogo wybrać.
*****
Budzę się godzinę przed lekcjami. Nawet nie jestem głodna więc, przygotuje się na lekcje. Ubieram się itd.. Zakładam rurki i bejsbolówkę. Sprawdzam mój plan lekcji 1.Nauka starych języków. Sala 123 Nuda. Zakładam ulubione trampki i wychodzę na lekcje.
*******
W końcu znajduję salę 123 i siadam na wolnym miejscu obok dwóch blondynek rozmawiających o balu szkolnym. Hmmm.
-W co się ubierzesz ? - pyta jedna z nich.
- Założę tą niebieską sukienkę. Ważniejsze z kim idziemy. Słyszałaś o tej nowej hmm.. Ross - Na dźwięk swojego imienia, uważnie jest podsłuchuję ich rozmowę - Podobno u z księciem Trevorem. - KSIĘCIEM ?! Trevor jest księciem ! Co do cho...
-Nic dziwnego, jest śliczna, dobrze się ubiera, a jej matka to znana dampirka.
-Ta, oby nie skończyła jak Jenna w...
Nie zdążyła do kończyć, bo do klasy wszedł nauczyciel.
CO SIĘ STAŁO Z JENNĄ ?!

3 komentarze:

  1. bardzo fajny blog
    polecam także
    http://juna.bloa.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super blog :)
    Zapraszam na: http://anioly-upadaja-rose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super blog !!!!!!
    zapraszam do mnie
    http://wybrankakruka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń